Brunch Bites: To Look Forward To

Obudziłeś się dzisiaj rano i pomyślałeś: Którego to dzisiaj mamy? 4 lipca? Hurra! Wolne! Dzień Niepodległości! Hmm, raczej tak nie było. Założę się, że dopiero pierwsze zdanie tego wpisu uświadomiło Ci w ogóle, jaki dzisiaj jest dzień. No cóż, COUNTRY ENGLISH czuwa i o takich okazjach nie zapomina. Najpewniej dzisiejsze parady, festyny i koncerty urządzane w Stanach Zjednoczonych, by uczcić podpisanie deklaracji niepodległości od Wielkiej Brytanii w 1776 r., średnio budzą Twoje zainteresowanie. Aczkolwiek być w Nowym Jorku, albo przejechać się starą Route 66, albo zagrać w jednorękiego bandytę w kasynie w Las Vegas, albo spotkać Brada Pitta lub Jeniffer Ainston w Hollywood to byś pewnie chciał. Gdyby choć jedno z Twoich wakacyjnych marzeń się spełniło, nie zapomnij przysłać pocztówki! Komukolwiek! My chętnie przyjmiemy każdą pocztówkę, z każdego miejsca na ziemi, pod jednym warunkiem: musi na niej być koniecznie napisane dokładnie i literka w literkę:

I am looking forward to seeing you again.

Spokojnie, możesz tak podpisać każdą pocztówkę, list, a nawet SMS-a z pozdrowieniami. Myślę, że Twój odbiorca się bardzo ucieszy a Ty poćwiczysz Present ContinuousI am looking, Phrasal Verbto look forward to i formę gerundialną od czasownika seeseeing. Podejmujesz wyzwanie?

Coffee Talks: Swear

Sprawdziłeś już? Ale co? No Twój wynik z egzaminu ósmoklasisty! I jak? Zdane? Pochwal się wynikiem w komentarzu.👇 Większość z Was pewnie i tak przesuwa z ulgą rękę po spoconym czole. Jeszcze nigdy obsługiwanie telefonu mocno drżącym palcem nie było takie uciążliwe. Może część z Was kiwa głową i marszczy brwi z niezadowoleniem, próbując powstrzymać cisnące się na usta niecenzuralne słowa. Jednak, zarówno Ci pierwsi z Was, jak i Ci drudzy, krążą dziś blisko dość popularnego słowa o podwójnym, jakże przeciwnym znaczeniu.

S W E A R

Jak może jedno słowo wyrażać dwie zgoła mocno różniące się sytuacje? A może wcale nie? Zobaczmy, czym one się różnią, a co mają ze sobą wspólnego. Otóż pierwsza sytuacja to taka, gdy w chwilach, kiedy ciśnienie nam niechcący wysoko podskakuje, a my z wrodzoną sobie gracją rzucamy „mięsem” niewiele się zastanawiając, zdziwieni po chwili ostygnięcia, że znamy aż tyle wątpliwie ładnych słów.  A druga, gdy ktoś trochę powątpiewa w wiarygodność naszych zapewnień, a my z równie wysokim ciśnieniem, kładziemy ręce na piersi i całym naszym nieodkrytym aktorskim talentem przysięgamy na babcie już nie żyjącą, może mamę, tatę aż wreszcie na Boga, Bogu ducha winnego, że to, co mówimy, jest prawdą. Język polski nam trochę ułatwia pogodzenie tych dwóch sytuacji: W pierwszej, oby nietyczącej się Ciebie dzisiaj, przeklinamy (tzn. używamy wulgaryzmów), a w drugiej zaklinamy, czyli gorąco o czymś zapewniamy. Jeśli jednak zdarzyła Ci się dzisiaj mała niecenzuralność albo przysięganie, że następnym razem pójdzie lepiej, to wiedz, że z COUNTRY ENGLISH możesz z wyrównanym ciśnieniem nieźle podbić swój wynik (szczególnie z angielskiego😁) już przy najbliżej nadarzającej się okazji 🏆

Wyraz SWEAR od całkiem dawna (czasy MTV) kojarzy mi się z boys bandem ALL 4 ONE i ich jedyną piosenką, którą znam, bo jest miła, romantyczna i łatwo wpadająca w ucho. Zatem z pewnością chodzi w niej o to drugie znaczenie 🤣.

Enjoy your coffee!

Piece of Cake: The Ulster Fry

Jadłeś już śniadanie? Szkoda, bo jak skończysz czytać ten wpis możesz tego żałować 😉A co jadłeś? Płatki owsiane pospiesznie zalane mlekiem? Może odgrzewaną kiełbaskę leżącą w głębi lodówki od przedwczoraj? Jak miałeś trochę więcej czasu, to pewnie starannie pokroiłeś plasterki boczku, położyłeś na elektrycznym grillu. Następnie rozbiłeś jajko na patelni tak, aby się usmażyło w kształcie serduszka.  Potem wyskoczyły dwa tosty z tostera i na talerzu obok nich znalazła się fasola z puszki. Z zadowoleniem na twarzy i kawą z ekspresu w ręce usiadłeś przy swojej kuchennej wyspie, myśląc: Królowa Anglii lepiej nie jadła. I tu muszę Cię rozczarować. Jadła! Wtedy, gdy odwiedzała Zamek Hillsborough – swoją posiadłość w Irlandii Północnej. Ach, co to było za królewskie śniadanie! Ono nawet posiada swoją fachową nazwę. 

The Ulster Fry

Ha! Spójrz na swój talerz! To samo? Rozpoznajesz wszystkie przysmaki? Sprawdźmy: Becon, Sausage, Bean, Tomato, Egg, Mushrooms. Zostały te trzy trójkąciki i dwa kółeczka. Co to jest? Te trójkąty to tak zwane: Potato Farls czyli usmażone ciasto z ziemniaków i mąki. Natomiast kółeczka to są plasterki White i Black Pudding czyli potrawy z mięsa wieprzowego, tłuszczu, kaszy i przypraw. Różnią się tym, że do Black Pudding dodaje się dużo zwierzęcej krwi. Jak widzisz, nasz budyń nie ma z tym nic wspólnego poza podobnie brzmiącą nazwą. Do tego wystawnego śniadania Irlandczycy często jedzą Soda Bread, który nie zawiera drożdży. I co, wygląda dobrze? Ciekawe jak smakuje? To teraz albo do Irlandii, albo do kuchni. Przepis już jest.👇

Brunch Bites: Social media

Chcesz trafić do ludzi ze swoją stroną? Musisz wejść na fejsa! Mówili…O nie! Głos w mojej głowie wołał z całych sił. Kiedyś byłam → usunęłam → nie lubiłam. Wyjdzie coś z tego dobrego? Odezwały się drogie moje obawy. W końcu nie ma bardziej popularnej aktywności jak:

using social media

Ociągając się i opierając, przeprosiłam się z fejsem. Przebaczył. Przyjął COUNTRY ENGLISH bez trudu. Jak się okazało, niewiele się zmieniło od ostatniego naszego spotkania. Nadal status: O czym myślisz? Nadal lajki, komentarze, udostępnienia. Tylko jakby cicho sza. Znajomi, znajomi znajomych, rodzice uczniów…tylko samych uczniów brak.

Facebook? Toż to archiwum i grobowiec! Musisz wejść na Insta! Powiedzieli. Jak to? Dlaczego? Insta – co? Mój umysł powędrował daleko, przygotowując się na nieplanowaną wyprawę w stronę Mount Everest albo co najmniej na Kilimandżaro. Nie dość, że Facebook, to jeszcze Instagram! Po omacku, z przepaską na oczach, klikam i klikam i udało się wyklikać.

Z nadzieją, że tam jesteście, kochani moi uczniowie → byli, obecni i przyszli, loguję na się moim instagramowym Evereście. Obserwujcie, lajkujcie i bądź co jeszcze. Bierzmy to, co najlepsze, wyciskajmy jak z cytryny to, co z czasem nam przynosi:

social media use

Aż boję się patrzeć na ptaszki ćwierkające, bo mi się z jakimiś tweetami kojarzą, o pięciolinii i tik tokowych nutach nie wspominając. Tego by było dla mnie za wiele. Jest coś jeszcze wyższego na świecie poza Everestem? Więcej kontekstu związanego z korzystaniem z social mediów poniżej 👇

Coffee Talks: Survey

A co to? Znowu ankieta? Nie martw się, to tylko wyraz. Czytasz mniej więcej tak: seeeewej. Pewnie czasem masz już dość. Ciągle tylko te badania, ankiety i sondaże. A wszystko to właśnie angielskie SURVEY. Jakieś to się stało bardzo modne. Już nie trzeba pisać pracy magisterskiej, żeby mieć po raz pierwszy styczność z „ankietowym” narzędziem. Wystarczy otworzyć podręcznik z angielskiego na praktycznie dowolnej lekcji, aby znaleźć polecenie: Przeprowadź ankietę wśród rówieśników w klasie… A po prawdzie to nawet podręcznika nie trzeba, gdyż pod koniec pierwszego lepszego artykułu w internecie wyskakuje okienko: Oceń, na ile treści tego artykułu były przydatne. No trudno. Trzeba oceniać od 1 do 5 albo 10, może czasem gwiazdkami. Kiedyś tylko hotele były 5 gwiazdkowe a dziś każdy i wszystko. A wpisy na COUNTRY ENGLISH blogu? Oto pierwsza odsłona naszego pierwszego SURVEY

Coffee Talks wygrywa! Najbardziej spodobał Wam się wpis o QUEUE, czyli o kolejce. Kto jeszcze nie czytał, ten niech nadrabia zaległości. 👇

Enjoy your coffee!

Piece of Cake: Lucky Luke

Jak mówić o COUNTRY ENGLISH nie sięgając do stylu country, chociażby w popkulturze? Po prostu – nie można. Rodzice z nostalgią wspominają, młodzież się dowiaduje, że dzisiaj takich bajek już nie ma. Otóż nic bardziej mylnego. Są! Na YouTubie! 😁I tak, na przykład możesz znaleźć serię z popularnym kowbojem w wersji do nauki języka angielskiego. Wystarczy, że włączysz napisy. Dwadzieścia parę minut dziennie fajnego komiksu a słuchanie, czytanie i dobra zabawa za jednym razem.

Kim jest Lucky Luke? Po pierwsze: przystojny kowboj – rewolwerowiec. To ważne. Po drugie: nikogo nie zabija, bo jest sprytny, dobry i szczęśliwy. To też ważne. A po trzecie: jest szybszy od własnego cienia, a jak dostaje do ręki drugi pistolet, to jest dwa razy szybszy. Możliwe? Przekonaj się sam.

Kończąc, zastanawiałeś się kiedyś, co jest przekąską kowboja? Nie? Ja też nie, ale myślę, że na 100% beef jerky do przeżuwania, czyli prawdziwie męski przysmak Dzikiego Zachodu 😁

Brunch Bites: to be going to

Co sobie pomyślałeś po tym, jak wyszedłeś dzisiaj z domu? Pierwsza myśl pewnie była: cholerka zimno, a zaraz potem spojrzałeś w górę i zobaczyłeś nimbostratusy nad sobą i z przekonaniem nielicencjonowanego meteorologa stwierdziłeś: będzie padać. Następnym razem spokojnie możesz sobie pozwolić na gentlemeńskie:

It's going to rain.

A to ściśle i dokładnie oznacza: Ma zamiar padać. Czy deszcz ma zamiary? Dobre, czy złe? Jak pada to na pewno złe. Oczywiście nie ma zamiarów. Jednak my, jako specjaliści od prognozy pogody, z jakąś bliżej nieokreśloną pewnością możemy stwierdzić, że to lada moment nastąpi. Stąd używamy odpowiedniej konstrukcji dotyczącej zamiaru, jednak konkretnie nie wiemy, kiedy on się zrealizuje.

I am going to Hawaii this summer.

Niestety to tylko przykład, a nie moje wakacyjne plany 😒.Wiem, że chcę pojechać i mam taki zamiar, ale żadnych konkretów kiedy, jak i czym. Aczkolwiek już:

I am flying to Hawaii on July 26th from Frankfurt airport.

Świetny plan na wakacje! No co, pomarzyć o planach i zamiarach też można 😉 Zatem mamy konkret: wiem już nie tylko gdzie, ale również kiedy i jak. Pozostaje tylko trzymać kciuki, aby wszystko poszło zgodnie z planem. A Ty jakie masz zamiary? (to be going to) A jakie konkretne plany na te wakacje? (Present Continuous) Pochwal się w komentarzu 👇

Coffee talks: queue

Zagadka nr 1: Co to jest? Zawsze długie, czasem aż tak kręte, że końca nie widać. Może być do lekarza, w sklepie, do toalety. A ostatnio przekonałam się, że może być również do dmuchańców, lodów i frytek. Już wiesz? No tak, to KOLEJKA!

Zagadka na 2: Jaki angielski wyraz można wymówić tak samo, nawet gdy usunie się z niego 4 ostatnie litery? Pewnie KOLEJKA, tylko jak to jest po angielsku? Otóż:

Q U E U E

Prawdopodobnie nikt z uczących się języka angielskiego nie wymówił tego wyrazu za pierwszym razem poprawnie. Zazwyczaj powstaje coś w stylu: kuuueeeuueee. Spróbuj swoich sił, zanim przeczytasz dalej. Dobrze. A teraz klucz do zapamiętania wymowy tego wyrazu: kju. Czytamy w zasadzie pierwszą literkę tak samo, jak występuje w alfabecie. Jak to było…oł (O) pi (P) no i…. kju (Q). Tak jest. Właśnie:

Ciekawostka: rzeczownik odczasownikowy (czyli forma gerundialna, wspomniana już kiedyś wcześniej przeze mnie: https://countryenglish.pl/brunch-bites-z-country-english/ ) wyrazu QUEUE to QUEUEING – wyraz, który ma w sobie aż pięć samogłosek obok siebie. Naprawdę? Policz. Może się kiedyś przyda ta wiedza. A może właśnie teraz zabłyśniesz w kolejce rozmawiając o QUEUE (kju) i QUEUEING (kjuin).

Enjoy your coffee!

Piece of Cake: Corpus Christi

Tym razem będzie tu ciastko do kawy porannej,  a nie jak poprzednio https://countryenglish.pl/piece-of-cake-z-country-english/ do popołudniowej. Jutro święto, czas ucieka, kwiatki na łące czekają, aby je zerwać. Dużo dziewczynek w okolicy, więc trzeba się spieszyć. Chwila, moment, jakie święto? Dożynki? Za wcześnie. Aaa Boże Ciało! Konia z rzędem temu, kto wie, jaka nazwa tego święta będzie widniała w kalendarzu u anglojęzycznych katolików. Otóż lepiej niż u nas, bo nazwa Święto Bożego Ciała pozostała niemalże niezmieniona, tzn. nieprzetłumaczona z języka łacińskiego, czyli mamy:

The Feast of Corpus Christi

Natomiast nazwa rozszerzona, ujmująca każdy istotny aspekt celebracji w tym dniu, czyli nasza Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa już w całości jest przetłumaczona na angielski i wygląda tak:

The Solemnity of the Most Holy Body and Blood of Christ

Spróbuj przeczytać na głos. Podniośle brzmi, prawda? Musi tak brzmieć, bo pomijając świętość Ciała i Krwi Chrystusa to samo już SOLEMNITY jest bardzo poważnym słowem, które podkreśla podniosłość tej uroczystości i to właśnie samo w sobie oznacza. Dobrze, na dzisiaj wystarczy. Do zobaczenia na procesji.