Chillouts: British vs. American English
Angielski nie jest wszędzie taki sam. Warto to wiedzieć, szczególnie gdy przygotowujesz się do wyjazdu do któregoś z krajów anglojęzycznych. Znajomość kilku podstawowych różnic w używaniu brytyjskiego angielskiego a amerykańskiego pomoże Ci uniknąć wielu kłopotliwych sytuacji. Jedną z nich może być konsternacja na hali przylotów na lotnisku w Los Angeles, gdy przystępując z nogi na nogę, po kilkunastogodzinnym locie gorączkowo się rozglądasz dookoła w poszukiwaniu napisu: TOILET. Ku Twojemu rozczarowaniu, nigdzie go nie widać. Po chwili wzrok Twój przykuwa wielki napis: RESTROOMS, ale jeszcze nie dociera do Ciebie, że to nie pokój do odpoczynku, ale właśnie upragniona w danym momencie ubikacja. To nie wszystko. Kiedy już spokojny i wyluzowany idziesz na postój taksówek, wsiadasz do jednej i mówisz kierowcy, że chcesz się dostać do CITY CENTRE. Ku Twojemu zaskoczeniu, kierowca nie rozumie. Wymachujesz rękami, kilka razy powtarzasz CITY, aż w końcu rozbawiony kierowca pyta: DOWNTOWN? No chyba downtown – mruczysz pod nosem i dajesz się zawieźć do centrum. Po drodze znowu doznajesz szoku, kiedy mijacie kilka ogromnych budynków na obrzeżach miasta z napisem THEATRE i sobie myślisz: Ale kulturalni ludzie z tych Amerykanów. Tymczasem, to powszechna nazwa na kino, na które nikt nie mówi CINEMA, tak jak by można się tego spodziewać. Uff – myślisz sobie: to dopiero początek, a co będzie, jak zgłodnieję i będę musiał zajrzeć do menu. Czy dam radę zamówić FRENCH FRIES? Możesz się o tym przekonać, rozwiązując poniższy quiz, który pomoże Ci rozróżnić, które słowa należą do British English, a które do American English. 👇